Menu w polskich restauracjach robi się coraz bogatsze, co jest spowodowane napływem zachodnich trendów, a także „jedzeniomaniactwem”, które się szerzy! Dobrze się składa, bo i ja nim jestem, a przybywanie nowych kulinarnych miejsc bardzo cieszy.
Po pojawieniu się w kartach menu amerykańskich burgerów, duże zainteresowanie zyskały pulled porki – czyli kanapki z szarpaną wołowiną. Nie każdy lubi konsystencje burgera, który zwyczajnie jest twardy i masywny. Może dlatego wymyślono „porki”, które miały być nieco innym, lżejszym odpowiednikiem burgsa.
Poznań, stolica wielkopolski, cieszy się bogatą mapą kulinarnych miejsc. I to właśnie tam, przy ul. Żydowskiej swoje miejsca ma „Meat Us”, gdzie ekipa chłopaków serwuje najlepsze pulled porki w mieście, a może nawet w całej Polsce. Jak się okazuje za całym „bałaganem” stoi nie kto inny, tylko ten sam Pan, który robi najlepsze burgery w Fat Bob Burger przy ul. Kramarskiej. „Meat Us” ciągle się rozwija, za co kochamy ich jeszcze mocniej. Genialne połączenie słodkiego, słonego i kwaśnego smaku sprawia, że ich kanapki nie są banalne ani w jednym procencie. Warto przejrzeć całe menu i poza daniem głównym, skusić się dodatki takie jak chipsy krabowe, frytki belgijskie czy orzeźwiające lemoniady lub herbaty mate. Sam wystrój restauracji sprawia, że człowiek chce zostać tam na dłużej. W okresie letnim na tyle budynku otwarty jest przytulny ogródek, gdzie bez problemu można spędzić niedzielne popołudnie z licznym gronem znajomych.
UWAGA! Trzeba pamiętać, że to nie jest zwykła kanapka. Ba! To prawdopodobnie najlepsza kanapka jaką będziecie mieć okazję zjeść w życiu! KANAPKA PREMIUM! Przynajmniej dla Foodmama.
Ważna informacja! Jeżeli chodzi o zakres cen, to jest on bardzo przyjazny studenckiej kieszeni. Warto więc choć raz przespacerować się na ul. Żydowską w trakcie przechadzki po Starym Rynku. To tylko kilka kroków do pysznego miejsca!
Dajcie się skusić, a nie pożałujecie. Wiem co mówię.
Z pysznymi pozdrowieniami,
FoodMama.